Publikacja na stronie: piątek, 15 czerwca 2018r. Czytano: 1429 razy
Mistrzowie Najmocniejszego Okręgu Polski - Krystian Irzyk i Leon Raba
Kiedy poznałem Krystiana Irzyka szybko doszedłem do wniosku, że mam do czynienia z hodowcą, który wie, co chce. Nie trzeba być fachowcem, żeby zobaczyć, że Krystian potrafi doskonale wyciągać wnioski ze swoich pomyłek. Jest to wielka zaleta każdego hodowcy.
Wielu z nas - a szczególnie Ci łatwowierni - staje się ofiarą ?cwaniaczków?, którzy chcą zarobić na naszym nieszczęściu. Nagminnie popełniamy błędy ? i to nic nadzwyczajnego. Najważniejszym jest jednak to, żeby umieć je naprawić i zmienić swoje postępowanie. Myślę, że hodowca czasów dzisiejszych, to hodowca, który jest otwarty na nowe rozwiązania i pomysły ? oczywiście te lepsze. Ma świadomość kiedy co i jak trzeba zmienić. Każdy hodowca zawsze mówi o dobrych posunięciach w hodowli, a zapomina o tych wszystkich głupotach, w które kiedyś wierzył. Mimo tego, Krystian nie wstydzi się swoich błędów i otwarcie się do nich przyznaje ? za to Go podziwiam. Myślę, że dorósł On już do wieku, w którym człowiek jest już doświadczony. Wiem, że tylko dlatego, że jest prawdziwym dżentelmenem nie wymienia nazwisk osób, które nadużyły jego zaufania. Ale dość już o błędach? Krystian wyciągnął już odpowiednie wnioski i wie jak lotować na wysokim poziomie. Obecnie zajmuje się hodowlą razem ze swoim kolegą Leonem Rabą i wspólnie tworzą niezawodny tandem, na którym warto się wzorować.
Twoja historia
Hodowlą gołębi pocztowych zająłem się jeszcze jako młody chłopak. Gdy miałem 12-13 lat założyliśmy hodowlę u mojego kolegi, ponieważ ja nie miałem warunków do prowadzenia hodowli. W wieku 16 lat postanowiłem odejść na swoje i poprosiłem tatę o pomoc przy budowie gołębnika. Pierwsze pieniądze zarobione na wakacjach przy pracach sezonowych przeznaczyłem na zakup materiału lotowego. Dodatkowo dofinansował mnie tato i razem postawiliśmy nowy gołębnik.
[...]
Rozwój hodowli
Nigdy ?nie bawiłem się? z gołębiami przypadkowymi. Czytałem dużo fachowej prasy i w jednej z gazetek trafiłem na osobę śp. Stanisława Izraelskiego. Od niego kupiłem trochę młodych. Dokładnie było to 16 sztuk. Były to bardzo dobre gołębie, dzięki nim jak na początek osiągałem dobre wyniki. Potem przyszła służba wojskowa i porzuciłem gołębie.
W 2007 roku ożeniłem się i wyprowadziłem się z rodzinnego domu. W miedzy czasie zmarł mój tato, co bardzo mocno odczułem. Przez całe życie byliśmy wielkimi przyjaciółmi i często rozmawialiśmy o gołębiach. On też był ich wielkim pasjonatem.
Nowy początek
W nowym miejscu zaraz nadeszły większe sukcesy. Zdobyłem m. in. tytuł Wicemistrza Oddziału. Wtedy to osobiście poznałem kolegę Tadeusza Nowaka z Prudnika. Wcześniej dużo o nim słyszałem od mojego kolegi Włodzimierza Dajasa, jednak nie miałem okazji poznać go osobiście. Przyznam, że polubiliśmy się z kolegą Tadeuszem od razu. Kiedy po pewnym czasie pojechałem do niego w odwiedziny jeszcze bardziej mnie do siebie przekonał. Zaszokował mnie bowiem poziom jego wiedzy na temat gołębi pocztowych. A materiał hodowlany i lotowy, który zobaczyłem u niego w gołębniku przyprawiał mnie o zawrót głowy? Po męczącej nocy przyszedł jeszcze gorszy poranek. Zacząłem zbierać się do domu. Jednak Tadeusz powiedział, że jeszcze podjedziemy do jego gołębnika. I tak też zrobiliśmy? Zdziwiłem się, gdy przyniósł mi klatkę z gołębiami. Powiedział: ?pożyczę Ci je, wyciągnij sobie z nich młode, a potem odwieź mi je z powrotem?. Wówczas pomyślałem sobie ? przecież nie znamy się prawie w ogóle, a On daje mi gołębie warte kilkanaście tysięcy złotych... Tadeusz na koniec dodał: ?masz i wygrywaj??.
W 2012 roku razem z kolegą Leonem Rabą postanowiliśmy założyć tandem. Wtedy nawet nie przepuszczaliśmy co się wydarzy. Już w tym samym roku zdobyliśmy Mistrza i Wicemistrza Oddziału w lotach gołębi młodych oraz 5. i 7 miejsce w okręgu. To nas podbudowało. Wtedy znowu nabyliśmy dwadzieścia cztery oryginalne gołębie od kolegi Tadeusza Nowaka. W 2013 roku zdobyliśmy tymi gołębiami rocznymi Mistrza Oddziału Gołębi Rocznych.
Totalny przełom
W 2014 roku stało się coś czego nikt się nie spodziewał - nawet my sami. Otóż: zgłaszamy na spis 47 dwuletnich gołębi. Po konsultacjach z kolegą Tadkiem Nowakiem modyfikujemy program lotowy. Karma z firmy Prima pozostaje, ale wprowadzamy produkty firmy ?Elita?. Przyznam szczerze, że trochę się obawiałem zmian, ale okazało się, że był to strzał w dziesiątkę!
Zdobywamy tytuł Mistrza Oddziału, Mistrza Okręgu Legnica w lotach 3x 560km i 3x760km. Również w kategoriach zdobywamy dobre wyniki.
Plan Karmienia
PONIEDZIAŁEK:
- karma: -dieta + olej czosnkowy + Gastrofix i Probio-Mios z firmy ?Elita?.
- woda: elektrolit
WTOREK:
- karma: dieta + Sedochol + Gastrofix + Probio-Mios
- woda: czysta
ŚRODA
- karma: Z GROCHEM + Immuno-Zell + Gastrofix + Probo-Mios
- woda: Żelazo-Komplex
CZWARTEK
- karma: ZONTA + Sedochol + Immuno-Zell + Turbo-Mix 4 + Dynamix.
- woda: Mentol- Septic
PIĄTEK
- karma: ZONTA + ULTRA WDOWIEC + Lecytyna + Karnityna + Turbo ? Mix 4 + Dynamix.
- woda: elektrolit.
Dodatki są stosowane zawsze wieczorem rano czysta karma i czysta woda . Co drugi tydzień podaję zapobiegawczo antybiotyki na żółty guzek i drogi oddechowe (zamiennie).
Jak trenujesz swoje wdowce i wdowy ?
Przed sezonem lotowym, gołębie są łączone w pary około 10-go lutego. Wychowują one po dwa młode. Gdy zaczynają się sobą interesować rozłączamy je i młode karmione są metodą obiegową aż do ich odstawienia. Na około dwa tygodnie przed pierwszym lotem gołębie są ponownie łączone w pary i rozpoczynają się treningi. Takie postępowanie pozwala na wywożenie partnerów razem co oszczędza czas i pieniądze. Przez dwa pierwsze loty gołębie lecą ?z jajek?. Po powrocie z 2-go lotu są rozłączane i rozpoczyna się wdowieństwo. Przed lotami gołębie są trenowane 8-10 razy do odległości 60 km. Podczas samych lotów są wywożone w środę i czwartek na odległość 60 km.
[...]
Jak postępujesz z gołębiami w okresie pierzenia?
W tym okresie bardzo dbamy o gołębie. Zaraz po sezonie badamy stado w firmie BIOVET w Wołowie. Na podstawie przeprowadzonym badań i ich wyników są dobierane leki. Polecam hodowcom z okolicy tą przychodnie weterynaryjną. Spróbujcie częściej badać swoje ptaki. Badanie kosztuje tylko 50 zł, a podawanie leków w ciemno niczemu dobremu nie służy.
Podczas pierzenia używam takich preparatów jak: Amino-Witax, Sedochol ,Olej Extra Energia (zimno tłoczony), Probio-Mios, Vital-Zell z firmy ?Elita? oraz Tauben Gold z ?Roehnfrieda?. Stosuję najwyższej jakości karmę pierzeniową z firmy ?Prima? z dodatkiem drobnych nasion.
Najmocniejsi konkurenci
Mam wielu dobrych hodowców w swoim oddziale. Na pewno są to koledzy Marek i Maciej Kołodziej, Zbigniew Polański, Andrzej i Tomasz Krzepisz, Franciszek Szumny czy też Ryszard Jakubczyk. Są również inni, którzy potrafią dać się nieźle we znaki. Nie będę tu wszystkich wymieniał. Odsyłam kolegów na naszą stronę internetową tam można dokładnie ocenić poziom lotowania naszego oddziału. Chce również zauważyć, że w rankingu prowadzonym przez miesięcznik PZHGP, gdzie była mierzona siła oddziałów i okręgów dwa lata temu, nasz oddział zajął trzecie miejsce, a okręg Legnica został uznany najmocniejszym okręgiem w Polsce (odsyłam do artykułu pana Kuszki).
[...]
Porady dla hodowców
Przede wszystkim trzeba nabyć dobry materiał hodowlany. Nie sugerujcie się tutaj jakimiś wielkimi rodowodami z zachodu, bo prawda jest taka, że 90% tych gołębi i rodowodów to fikcja. Po prostu piszą Wam to co chcecie przeczytać i co aktualnie jest ?na topie?. Poszukajcie sobie hodowcy, który dobrze lotował przez cały sezon, w mocnym oddziale. Mocny oddział, to taki gdzie w pierwszej 50-ce są gołębie 8 różnych hodowców. Jeśli w oddziale jest jeden lub dwóch hodowców, którzy wiodą całkowity prym ? owszem, mają super wyniki , ale te gołębie mogą u Was nie wystarczyć - sprawdziłem to na własnym przykładzie. Poczekajcie sobie spokojnie, kiedy ten ?upatrzony? przez Was hodowca, będzie wychowywał młode po wdowcach. Można je odkupić za przyzwoite pieniądze, a nawet można odkupić jajka i podłożyć je pod swoje gołąbki. To znacznie ograniczy Wasz wydatek, a ...
[...]
Kontakt:
Krystian Irzyk
Wądroże 28
59-305 Rudna
Tel.: +48 724 159 603
Cały artykuł w 5. numerze 2015 (maj) miesięcznika ?Złoty Gołąb?
Powrót:
Przeczytaj także