Publikacja na stronie: czwartek, 14 czerwca 2018r. Czytano: 1815 razy
John i Jan Baeck z Belgii
Podczas jednej z moich podróży do Belgii spotkałem się z Noëlem De Scheemaeckerem. Długo rozmawialiśmy i kiedyś zadałem mu pytanie, od kogo nabyłby teraz dobre gołębie, gdyby zaczynał hodowlę od początku. Wówczas bez namysłu wskazał braci Engels oraz Johna i Jana Baecków. Noël De Scheemaecker jest nie tylko dla mnie wielkim autorytetem, więc bez chwili wahania odwiedziłem tych hodowców i już od 2000 roku kupuję u nich gołębie.
Trzy gołębie olimpijskie w jednym roku
John i Jan Baeck z Belgii
Jak to się stało, że zająłeś się sportem gołębiarskim?
Zanim jeszcze w ogóle przyszedłem na świat, to najpierw mój tato zabrał się za hodowlę gołębi pocztowych wraz ze swoim ojcem, a moim dziadkiem, niedługo po zakończeniu II wojny światowej, o ile się nie mylę, było to w 1947 roku, czyli lotuje już naprawdę niezwykle długo, bo ponad 60 lat. W 1954 roku ożenił się i natychmiast założył własną hodowlę. Ja dołączyłem w 1976 roku i od tej pory lotujemy pod nazwiskiem John i Jan Baeck, Middelkaart 38, 2930 Brasschaat, Belgia.
Jak często nabywasz nowe gołębie?
Różnie. Hodowcy czołowych gołębi stale poszukują dobrego materiału. Nasze stado bazowe jest wyhodowane stosunkowo mocno w pokrewieństwie, dlatego od czasu do czasu należy krzyżować. Najlepiej z gołębiami od hodowcy, pracującego także ze spokrewnionymi gołębiami, tzn. hodowanymi w linii, które same wydają na świat dobre potomstwo. Jeśli teraz jeszcze coś dołączę, to będą to dzieci lub rodzeństwo z gołębi olimpijskich lub asów narodowych.
Twoje najlepsze gołębie pochodzą z krzyżówek czy z hodowli w linii?
Z obu rodzajów hodowli rozpłodowej. Jeden spośród naszych dwóch najlepszych gołębi pochodzi z krzyżówki, drugi natomiast z hodowli w pokrewieństwie, jednak najpierw próbuję hodować w linii, a dopiero następnie krzyżować.
Według jakich kryteriów kojarzysz gołębie?
Zasada brzmi: kojarzyć dobrego z jeszcze lepszym w linii krwi. Tylko najlepsze gołębie są wystarczająca dobre. Bardzo istotne jest też ustalenie, który gołąb rozpłodowy jest dominujący: samiec czy samica. Dominujący gołąb rozpłodowy będzie płodził czołowe gołębie z różnymi partnerami lub partnerkami. Jeśli uda się to ustalić, to należy kojarzyć ze sobą dzieci brata przyrodniego oraz rodzeństwo i w ten sposób dalej prowadzić hodowlę w linii. Jeśli pokrewieństwo stanie się zbyt bliskie, należy znów krzyżować. Powinno się również kojarzyć dominującą samicę z dominującym samcem, ponieważ tylko wówczas ma się możliwość uzyskania genetycznie dominującej linii. Szanse stają się większe, gdy linię te znów się skrzyżuje.
A co sądzisz na temat kojarzeń, które mają wyrównać cechy w stadzie?
Po stworzeniu stada bazowego, uzyskuje się mniej więcej takie same typy osobników. Jeśli różnice pomiędzy poszczególnymi osobnikami są zbyt duże, to jest się na złej drodze. U nas wszystkie dobre gołębie dysponują tymi samymi dobrymi cechami, takimi jak odpowiednie umięśnienie, skrzydło, prawidłowa równowaga i upierzenie. Dobre gołębie są u nas bez wad.
Kiedy kojarzysz gołębie rozpłodowe?
Zależne jest to zawsze od czasu wolnego od pracy. W Belgii parowanie rozpoczyna się zwykle pod koniec listopada tak, aby gołębie młode można było zaobrączkować pierwszego stycznia. Nie szkodzi, jeśli gołębie młode są 4 tygodnie młodsze, jednak gołębie kojarzone są najpóźniej w Boże Narodzenie. Czyli data kojarzenia przypada na okres pomiędzy 25 listopada a 25 grudnia.
Kiedy odstawiasz gołębie młode?
Zimą w wieku około 24 dni , natomiast latem trochę wcześniej.
[...]
Załóżmy, że od nowa rozpoczynałbyś hodowlę gołębi. Jak byś to teraz zrobił? Na co zwróciłbyś szczególną uwagę i gdzie zakupiłbyś gołębie.
Gdybym zaczynał od zera, to po pierwsze dużo bym czytał. Po drugie musiałbym się szybko nauczyć, że spora grupa ludzi opowiada bzdury i nie należy wszystkiego słuchać. Podobnie musiałbym też szybko nauczyć się odróżniać sprawy istotne od drugorzędnych. Po trzecie należałoby znaleźć hodowcę (ale nie więcej niż dwóch), który byłby gotów wesprzeć mnie: i jego pytałbym o wszystko, co przyszłoby mi do głowy. Ponadto musiałbym szybko zrozumieć, że należy prowadzić ostrą selekcję, a także że należy odnaleźć równowagę między hobby, jakim są gołębie, a życiem rodzinnym. Myślę, że stosowanie się do tych zasad spowoduje, że wszystko będzie szło jak po sznurku.
Autor: Tadeusz Nowak
Wróć do przeglądania wszystkich hodowców
Powrót:
Przeczytaj także